Ukrainka ujawniła, jak żyją bogaci Polacy. Jest sprzątaczką od kilku lat „Cały czas oczy otwieram ze zdziwienia”
Mieszkająca i pracująca na co dzień w Polsce Ukrainka, postanowiła podzielić się wrażeniami z wykonywanego zawodu. Jest sprzątaczką w domach bogatych Polaków, ale też w biurach. Jak twierdzi, niejednokrotnie spotykają ją sytuacje, przez które otwiera oczy ze zdumienia.
Ukrainka podzieliła się wrażeniami ze swojej pracy. Od kilku lat jest sprzątaczką w domach bogatych Polaków i postanowiła wyjawić, jak wygląda ich codzienność. Sama przyznaje, że co chwila spotykają ją sytuacje, przez które otwiera oczy ze zdziwienia. Takie wrażenia posiadają także inne kobiety zza naszej wschodniej granicy.
Ukrainka opowiedziała o pracy dla Polaków
Dziennikarka, scenarzystka i pisarka Monika Sobień-Górska, która na co dzień jest małżonką popularnego kabareciarza Roberta Górskiego, na potrzeby swojej książki pt. U krainki. Co myślą o Polakach, u których pracują, przeprowadziła wywiad z Ukrainką. Dziewczyna opowiedziała dziennikarce, jak wygląda życie Polaków, u których pracuje. Dodatkowo przyznała, że ma dostęp do nawet najintymniejszych rzeczy z życia ludzi, dla których pracuje.
Ukrainka o imieniu Wiktoria przyznała, że niejednokrotnie w pracy spotykają ją sytuacje, w których przeciera oczy ze zdziwienia, chociaż niewiele ją zaskakuje:
– Niewiele rzeczy mnie zaskoczyło w polskich domach. Ale cały czas oczy otwieram ze zdziwienia, jak zaglądam do lodówek Polaków. A już najbardziej Polek, które same mieszkają – opowiada Wiktoria.
- Dzieci odwiedzają go i umierają, nie żyje już 80 osób. Niewiarygodne, co robi z nimi mężczyzna
- Anna Przybylska odeszła 6 lat temu. Siostra artystki pokazała niepublikowane wcześniej zdjęcie, poruszające
- Z ostatniej chwili: Wojciech nie żyje. „Wczoraj odszedł od nas wielki człowiek”
Wiktoria: U nas też się pije, pewnie nawet więcej niż w Polsce, ale inaczej
Ukrainka przyznaje, że pani, u której pracuje, trzyma w lodówce głównie alkohol, a jedzenie, to bardzo rzadkie zjawisko:
– Pani Justyna, co w tym roku czterdziestkę będzie miała, bizneswoman, prowadzi agencję organizującą eventy, nie ma w lodówce nawet okruszka jedzenia […] w tej jej lodówce zamiast jedzenia stoją butelki – mówi Wiktoria.
Dodała, że jej szefowa nie rozstaje się z kieliszkiem:
– Lubi białe wino. Kieliszek po kieliszku po pracy, tu się zakręci w domu, tu do kogoś zadzwoni, tu się wykąpie i butelka, jak to ona mówi, pęka. Zawsze ma kieliszek przy sobie – dodaje Ukrainka.
Wiktoria opowiedziała dziennikarce także, że w Polsce pije się inaczej niż na Ukrainie:
– U nas też się pije, pewnie nawet więcej niż w Polsce, ale inaczej. Raz na jakiś czas imprezę się zrobi, pochla, faceci to nawet się pobiją, ale później idą do roboty i spokój na miesiąc. Wy pijecie inaczej – twierdzi Wiktoria.
W książce Moniki Sobień-Górskiej można znaleźć jeszcze kilka podobnych wypowiedzi Ukrainek pracujących w Polsce.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Ukrainka opowiedziała, jak wygląda praca u Polaków.
ZOBACZ TEŻ:
- Cmentarze zamknięte na Wszystkich Świętych? Rzecznik rządu zabrał głos w sprawie, sytuacja jest jasna
- Fatalnie. Niepokojące słowa Ministra Zdrowia. Polaków czeka czarny scenariusz
- Kazał żonie na jego oczach zrobić okropną rzecz. „Sprowokowała mnie, teraz nie mogę zapomnieć, jak mu na moich oczach”
- Wyrzucił żonę z domu i zamieszkał z sekretarką. Nie pomyślał nawet, że kobieta zemści się podobny sposób, istny koszmar
- Popularny kurort w czerwonej strefie. Potężne kary dla przechodniów za brak maseczki
- Spektakularne doniesienia o ogórkach kiszonych. Niesamowite, co zawierają, działanie spodoba się każdemu
Źródło: wiadomosci.onet.pl