Janda ujawnia, jak wyglądały ostatnie chwile Piotra Machalicy. ”To była straszna noc”
Krystyna Janda była pierwszą osobą, która dała znać w mediach społecznościowych, że coś jest nie tak ze stanem zdrowia Piotra Machalicy. Aktorka była także pierwszą osobą, która przekazała tragiczną wiadomość o śmierci aktora. To była straszna noc – mówiła w rozmowie z TOK FM. Okazało się, że Machalica przez długie godziny walczył o życie.
Aktorka przyznała, że czekała na informacje w sprawie Piotra Machalicy. Wiedziała tylko, że artysta jest w ciężkim stanie i że walczy o życie. Długie godziny oczekiwała w sprawie informacji na temat stanu przyjaciela.
Krystyna Janda wspomina ostatnie chwile Piotra Machalicy
Aktorka w rozmowie z TOK FM powiedziała, że noc śmierci aktora była straszna. Wszyscy oczekiwali jakichś informacjo na temat jego stanu zdrowia, wiadomo było, że sytuacja jest bardzo ciężka:
– To była straszna noc, myśmy wszyscy czekali na jakieś wiadomości, wiedzieliśmy, że jest trudno, że Piotrek walczy – wspominała na antenie.
– Myśmy się nie przygotowali zupełnie na tę śmierć. Jak czas oswaja z tą myślą, to pewnie jest łatwiej. Wszyscy dzisiaj o 3 w nocy doznaliśmy szoku, nie umiemy się pozbierać.
Krystyna Janda była bardzo związana z aktorem. Był dla niej wspaniałym przyjacielem, doskonałym współpracownikiem. W TVN aktorka przyznała, że twórczość Piotra Machalicy zasługuje na szczególną dokumentację i upamiętnienie:
– On zasługuje na poważne opracowanie całej jego kariery, ponieważ moim zdaniem nie do końca był doceniony. My wiedzieliśmy, jakim był wspaniałym aktorem — my, którzy staliśmy z nim na scenie, ale Piotr — jego granie, płyty, śpiewanie — zasługuje na całą dokumentacją, bo to niewiarygodny dorobek. To był mój główny partner teatralny. To były godziny, tygodnie z kimś tak cudownym.
Przyjaciele wspominają Piotra Machalicę
Piotr Machalica nie tylko był wspaniałym aktorem, ale także doskonałym pieśniarzem poezji śpiewanej. Niemal każda osoba, która go wspomina, mówi o jego niezwykłej wrażliwości na świat i drugiego człowieka:
– Był szalenie inteligentny i wstydził się swoich uczuć, a z drugiej strony nigdy w życiu nie widziałam, żeby tyle razy facet płakał – mówiła Janda w TOK FM.
Piotr Machalica zmarł 14 grudnia o 2.30 w szpitalu MSWiA w Warszawie. Nie podano dokładnej przyczyny śmierci aktora, ale jego przyjaciele, aktorzy wyjawili ważne szczegóły na ten temat.
Zobacz zdjęcia:
Krystyna Janda wyjawiła, że noc śmierci Machalicy była straszna.
Piotr Machalica miał 65 lat.
Aktor trzy miesiące przed śmiercią ożenił się z ukochaną Aleksandrą.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Marta Kaczyńska podzieliła się radosną nowiną. Gratulacje płyną z całej Polski
- Michał Szpak w końcu pokazał swojego ojca. Fanom aż opadły szczęki
- Myślisz, ze to polska tradycja? Wielka bzdura, wymyślili ją komuniści
Źródło: jastrzabpost.pl, tok fm.pl