Śmierdziało tak, że weszła policja. Byli zszokowani tym, co znaleźli w środku
Madagaskar to magiczne miejsce, w którym żyje mnóstwo nietypowych gatunków zwierząt. Pewni przemytnicy z wyspy, postanowili ukrywać w domu prawie 10 tysięcy chronionych żółwi. Zwierzęta, które hodowane były w tragicznych warunkach, do tego stopnia śmierdziały, że policja postanowiła zbadać sprawę.
Do interwencji służb doszło w jednym z miast znajdujących się na wyspie Madagaskar – Toliara . Policjantów zaniepokoił przerażający odór, który dochodził z pewnego domu, dokonali niecodziennego odkrycia. Kiedy funkcjonariusze weszli do domu, im oczom ukazały się tysiące żółwi!
Madagaskar, a w nim nietypowe odkrycie policjantów
Policjanci, którzy mieli zbadać sprawę okropnego smrodu, przeżyli prawdziwy szok, kiedy w domu odkryli prawie 10 tysięcy żółwi . Liczba żółwi była tak duża, że zwierzęta nie były w stanie się poruszać i zajmowały całą przestrzeń domu , która oprócz zwierząt była wypełniona ich odchodami.
Kiedy służby zaczęły zliczać osobniki wypełniające dom, okazało się, że jest ich aż 9888 . Na tę liczbę składały się żywe osobniki, niestety aż 180 żółwi znaleziono martwych ze względu na tragiczne warunki, w których musiały żyć. Żółwie, które znajdowały się w domu, były rzadkimi okazami występującymi tylko na Madagaskarze .
– Smród kału i moczu w domu był przytłaczający – powiedziała Soary Randrianjafizanaka, która uczestniczyła w policyjnej akcji.
Zły stan zdrowia uratowanych żółwi
Żółwie, które zostały przewiezione do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt, wypełniły aż sześć ciężarówek . Pomimo specjalistycznej opieki aż 574 osobników zmarło . Na śmierć żółwi miały wpływ złe warunki, w których przez długi czas przebywały oraz odwodnienie. Większość z przewiezionych zwierząt zmagała się z bardzo poważnymi chorobam i.
Weterynarz – Tiana Rakotoariosa, która udzielała pomocy żółwiom, zapewnia, że stan reszty osobników jest stabilny , a ich życiu nic nie zagraża. Zwierzęta trafiły w dobre ręce i niebawem odzyskają pełnię zdrowia .
Na razie sprawa chronionych żółwi jest badana. Policja do tej pory zatrzymała dwóch mężczyzn , którzy podczas policyjnej interwencji dokonywali zakopywania martwych żółwi . Aresztowana została również właścicielka domu , w którym żółwie były przechowywane.
ZOBACZ TEŻ:
- Anna Lewandowska bez makijażu. Mało kto ją rozpoznał. „To serio ty?”
- Spowiedź dziewczyny „z Dubaju”: „Pokazała mi, do jakich mężczyzn jadę”
- Pazura po operacji pokazał zdjęcie. Fani wstrzymali oddech
Źródło: niezwykle.pl