Chłopak pociągnął koleżankę za stanik i rozpiął go. Jej reakcja wbiła w osłupienie nauczycieli
Chłopak pociągnął za stanik koleżankę z klasy i rozpiął go. Nauczyciel nie zwrócił mu uwagi, dlatego dziewczyna wzięła sprawy w swoje ręce i zrobiła coś, czego grono pedagogiczne jeszcze nie widziało. Jej reakcja wbiła w osłupienie nauczycieli, ale dopiero później wydarzyło się coś jeszcze bardziej zaskakującego.
Chłopak nie widział nic złego w tym, co robił swojej koleżance. Choć wielokrotnie zgłaszała to nauczycielowi, to uczeń wciąż mógł czuć się bezkarny. Gdy nie miała już siły i czuła, że jej prywatność kolejny raz została naruszona, zrobiła coś, co wywołało w szkole skandal. Dyrekcja musiała powiadomić jej matkę.
Chłopak rozpiął koleżance stanik
Choć takie zachowanie powinno być niedopuszczalne, a w dodatku do zdarzenia doszło w trakcie lekcji, to nauczyciel nie zareagował stanowczo i kazał dziewczynie ignorować chłopaka. Kiedy zrozumiała, że musi bronić się sama, z całej siły uderzyła go w twarz. Cała szkoła została postawiona na nogi, a dyrektor przez długi czas próbował dodzwonić się do matki uczennicy.
Kobieta pracowała jako pielęgniarka i nie była w stanie odebrać telefonu. Zajmowała się skatowanym dzieckiem i rozmawiała z policją. Dopiero gdy wychowawcy zadzwonili na recepcję, usłyszała, że ma natychmiast przyjechać do szkoły. Była zmuszona porzucić swoje zawodowe obowiązki i ruszyła w drogę.
Matka uczennicy została wezwana do szkoły
Na miejscu kobieta dowiedziała się, co tak naprawdę się wydarzyło. Gdy wszyscy liczyli na to, że zacznie krzyczeć na córkę i przepraszać ucznia oraz jego rodziców, ona zaskoczyła wszystkich. Zapytała, czy została oderwana od pacjentów po to, aby chłopak mógł wyrazić skruchę i nie został oskarżony o molestowanie. W gabinecie zapadła cisza, a matka zwróciła się wtedy do nauczyciela. Pytała, dlaczego nie powstrzymał chłopaka i czy sam chciałby być na miejscu jej córki, która w szkole powinna czuć się bezpiecznie.
Rodzice chłopaka wyglądali na zawstydzonych. Kobieta dalej tłumaczyła, że córka nie dostała pomocy od dorosłych i sama broniła się przed napastowaniem, bo nie chciała, aby obca osoba ją dotykała. Matka zagroziła, że jeśli sytuacja się powtórzy, sprawa o napaść na tle seksualnym trafi na policję.
ZOBACZ TEŻ:
- Trzy hot-dogi i kanapka za 500 złotych. W popularnej miejscówce zdzierają z turystów
- Jak się ubrać do samolotu zimą? Praktyczność i wygoda
- „Piękny dom, zdrowe dzieci, drogie samochody, a pod ubraniem jestem cała w siniakach. Boje się odejść, nigdy nie pracowałam”
- Jak się ubierać do filharmonii? Najważniejsze zasady i ponadczasowe rozwiązania
- Zrobili Kożuchowskiej i Foremniak zdjęcia od dołu. Uznano, że starsza koleżanka zdeklasowała urodą
- 20 minut roboty i rodzina upojona błogością. Najlepszy na świecie przepis na naleśniki z tajemniczym trikiem